Wspaniałe miejsce byliśmy już kolejny raz w tym urokliwym i klimatycznym góralskim domku. Bardzo miła i życzliwa obsługa wspaniali właściciele. Polecamy bardzo dobre i obfite domowe obiady. Z pewnością jeszcze tam wrócimy. Pobyt w dniach od 11 do 14.06.2020. Pozdrawiamy Piotr i Joanna
Spędziliśmy w Podsarniu weekend majowy wraz z psem. Pokój 2 osobowy z aneksem kuchennym i łazienka, co prawda tuż obok pokoju, ale tylko dla nas. Pokój czysty, łóżka drewniane mega wygodne, dostęp całodobowy do cieplej wody. Jak dla nas warunki dobre, nie mamy na co narzekać. Polecamy.
Spędziliśmy w "Sarence" świeta Bożego Narodzenia.Jechaliśmy z "duszą na ramieniu" bo pierwszy raz święta poza domem i jak to będzie a było .......wspaniale.Wspólna wigilijna kolacja tradycyjnie z czytaniem Ewangelii i opłatkiem , pyszne potrawy i przemiła atmosfera wspólne kolędowanie.Już myślimy o spędzeniu następnych świąt w Sarence bo gdzie będzie takie swojskie jedzonko i atmosfera jak u Was przemili Gospodarze.Kwaśnica śni nam śię po nocach. Pozdrawiamy serdecznie Panie Jacku Pana ,Mamę Siostrę Kuzynkę i całą Rodzinę Ania z Zabrza
BYLIŚMY NA DŁUGIM WEEKENDZIE 13 - 15. MIEJSCE SUPER JAKO BAZA WYPADOWA. MOŻNA KUPIĆ SWOJSKIE SERY, JAJKA...GOSPODARZE PRZEMILI. NA PEWNO JESZCZE WRÓCIMY. GORĄCO POLECAMY "SARENKĘ".
Wspaniałe miejsce. Wynajęliśmy cały dom w kilka rodzin z dziećmi. Gospodarze przemili. Jedzonka nie da się opisać a już na pewno przejeść :-). Polecam wszystkim, ceniącym spokój i wypoczynek z dala od dużego miasta. Kuchnia w pełni wyposażona. Dzieci mają się gdzie bawić. Tu klient jest najważniejszy! Pozdrawiamy Pana Jacka i przemiłe gospodynie.
Cudowne miejsce gdzie można poczuć rodzinną atmosferę ,dbałość o klienta od początku do zakończenia pobytu. Czekamy na przyszłe ferie w Agroturystyce Sarenka, a zwłaszcza nasz synek , który ze łzami w oczach wyjeżdżał do domu, ponieważ pokochał całym sercem to fantastyczne miejsce jak i najwspanialszą kwaśnicę na świecie. Jeszcze raz dziękujemy za udany pobyt.
Świetne miejsce, rewelacyjny domek cały z drewna, super poduszki z pierza i smaczne obfite śniadania. Szkoda że tak daleko od wyciągu i to jedyny minus.. Polecamy serdecznie.
To był nasz pierwszy ale nie ostatni wyjazd.Wrócimy tu napewno zimą.Gospodarze przemili pokoje przepiękne jedzenie przepyszne. Pozdrowienia dla pana Jacka i jego przemiłej mamy. Moja mama jeszcze zachwala nallllleweczkę. Z poważaniem Bartek!
wreszcie, po wielu doświadczeniach z gospodarstwami agroturystycznymi możemy z całą przyjemnością powiedzieć, że To gospodarstwo w skali od 1-10 zajmuje najwyższą lokatę. Czysto, ciepło, pełne wyposażenie kuchni, zastawa i sztućce oraz sprzęt. Wszystko pachnie nowością i świeżością. Tu widać pomysł na prowadzenie takiej działalności od podstaw. Tu nie ma myślenia kategoriami mam trochę starych sprzętów to może będę zapraszać turystów. Cena za to wszystko bardzo przystępna - życzylibyśmy sobie tego w innych tego typu miejscach. Polecamy z czystym sumieniem ... Turyści z Katowic.
Po raz kolejny mieliśmy przyjemność gościć w Sarence, i po raz kolejny jesteśmy równie zauroczeni tym niezwykłym miejscem. Szkoda, że czas leci tak szybko, bo chętnie zostalibyśmy na dłużej, ale mamy nadzieję, że będzie okazja wrócić. Jeśli będzie - bez chwili wątpliwości skorzystamy z takiej przyjemności. Dziękujemy Gospodarzom za stworzenie miejsca z takim klimatem.Polecamy każdemu: i dużemu i małemu!:) WARTO!
Z wielką przyjemnością polecam pobyt w gospodarstwie agroturystycznym Sarenka. Przemiła atmosfera, przepyszne jedzenie, dostosowane do potrzeb gości. Pokoje czyściutkie, pachnące. Wszyscy, którzy pragną się zrelaksować z dala od zgiełku miasta i tłumu turystów powinni skorzystać z powyższej oferty. Jest to idealne miejsce wypadowe do Zakopanego, na Słowację czy innych, pobliskich atrakcji, które czekają na turystów. Ps. Serdecznie pozdrawiamy przemiłych gospodarzy. Rodzina z Kędzierzyna- Koźla (Ola, Krzysiek i Miłosz)
Bardzo dziękujemy za gościnność, rodzinną atmosferę, za wspaniałą kuchnię, urozmaicone posiłki z produktów regionalnych. Cieszymy się, że mogłyśmy spędzić wakacyjny czas w przytulnym pokoju, w pięknym drewnianym domu, podziwiać widoki na pobliskich beskidzkich i babiogórskich szlakach. Z wdzięcznością pozdrawiamy Panie Teresę, Anię, Szymona, Asię, pana Jacka i wszystkich, których miałyśmy okazję spotkać. Barbara i Teresa z Krakowa
Drodzy Gospodarze, serdecznie dziękujemy za kolejny (w zeszłym roku byliśmy w Sarence po raz pierwszy, a już zarezerwowaliśmy pobyt na przyszłoroczne ferie) cudownie spędzony tydzień w Waszym gospodarstwie. Zalet Waszego uroczego zakątka nie da się nachwalić, życzliwości i atmosfery tylko pozazdrościć. Jest to super baza wypadowa na narty, do pobliskich term w Szaflarach, atrakcji w Rabce i Chabówce czy nawet Zakopanego . Byliśmy tam z "bandą" dzieciaków dla których nie zabrakło atrakcji (pokój zabaw, pieczenie podpłomyków, ognisko z kiełbaskami czy kulig oraz zaśnieżone podwórko). Dla dorosłych uczta dla ciała i duszy w postaci sauny fińskiej. Trudno nie wspomnieć też o czyściutkich, przytulnych pokojach z kompletem ręczników i bardzo smacznym jedzeniu (ukłony dla Gaździny i pani Iwonki). A szczególne podziękowania dla Pana Jacka który jak nikt dba o swoich gości (organizowanie wycieczek, kuligów dostępność ski-passów). Gorąco polecamy Ania i Rafał z dziećmi z Warszawy
Witam Gospodarzy ! Dziękujemy za miły domowy pobyt, atrakcje, klimat, świetne jedzonko, wyrozumiałość, no i atrakcje ostaniach dni przejście na wyciąg w Spytkowicach piechotką ze sprzętem, po załatwieniu ratraka który nam wytyczył trasę . NA PEWNO WRÓCIMY
Gorąco POLECAMY Sarenke!!! Przemiły gospodarz, atmosfera domowa, przepyszne jedzenie! Cisza, spokoj, czysciutko i przytulnie w pokojach. POLECAMY!!!! Asia i Pawel
Witam Właśnie wróciliśmy z wakacyjnego pobytu w tym Sanatorium dla duszy i ciała.Prezentowane w galerii fotki tylko w niewielkiej części są w stanie pokazać całe piękno i naturę tego regionu niestety nie są w stanie oddać życzliwości żyjących tam ludzi. Nas spotkało to niesłychane szczęście iż mogliśmy doświadczyć obydwu tych rzeczy osobiście. Super baza wypadowa na szlaki wokół miejscowości wychodzisz z pokoju i jesteś na szlaku, blisko do wspaniałych miejsc poznawania kultury Orawy zarówno po stronie Polskiej jak i Słowackiej wszędzie blisko i pięknie.Czuliśmy naprawdę klimat tego regionu w wiekowej gazdówce gdzie nocowaliśmy znajdują się cudowne zabytki minionego czasu uporządkowane i udostępnione domownikom , a cudowne opowieści Babci (Gaździny Teresy) do późnych godzin wieczornych urozmaicały nam czas.
Bardzo wszystkim polecamy. Wokół pełno atrakcji, np. park linowy-Rabka Zdrój, Rabkoland, Tężnia w Rabce koło parku linowego, ''Wypasiona Dolina" park linowy, basen w Spytkowicach, Szaflarach i Bukowinie. Pyszna, smaczna kuchnia i dobrze wyposażone pokoje. Mili gospodarze. Na dworze huśtawka, piaskownica i zjeżdżalnia.
Serdecznie dziękujemy za wspaniały pobyt w "Sarence" pani Teresie, pani Ani i panu Jackowi. Gorąco polecamy wszystkim szukającym ciszy i spokoju oraz wspaniałych widoków. Z pozdrowieniami z Rokietnicy k/Poznania - Małgosia i Sławek z dziećmi
Niezwykle przemiły gospodarz! Od samego początku czuliśmy się jak u siebie w domu. Polecamy na wyjazd w góry. Pokój, który wynajmowaliśmy był niewielki ale bardzo przytulny. Miał wszystkie udogodnienia, których było nam trzeba (łazienka, komplet ręczników - tak jak na zdjęciach gustownie przewiązany kokardką :), telewizor z pakietem programów naziemnych i dobrze działające wi-fi). Do dyspozycji również kuchnia z wyposażeniem i wspaniale wyglądająca jadalnia. Obiekt na pewno nie jest pięciogwiazdkowy ale nasz pobyt nie mógł być lepszy.
Choć od dawna jeździliśmy z rodziną do różnych hoteli i pensjonatów zdecydowaliśmy się na wyjazd narciarski na zasadzie wynajęcia domu z wyżywieniem. Miejsce i jego właściciele od samego początku ujęli mnie - czysto, przyjemnie i z pełnym nastawieniem na klienta. Pan Jacek spełniający nasze różne pomysły i zawsze otwarty na nowe oraz Gaździna która wieczorami snuła przezabawne opowieści. Pełna wyrozumiałość dla 5 urwisów latających po całym domu. Pyszne regionalne wyżywienie - świeże i zdrowe. Minus - u nas była bardzo mała łazienka. Lokalizacja może być minusem, gdyż bez samochodu nie da rady. Natomiast plusem jest położenie domu w górskiej wiosce wśród gór. Kilka kilometrów dalej przepiękne widoki na Tatry :)
Panie Jacku dziękujęmy za wszystko. Dzięki Panu, Mamie sprawiliście, że były to jedne z lepszych wakacji w ostatnim czasie.
Chcielibyśmy bardzo podziękować za miła gościnę. Spędziliśmy w Sarence wspaniałe 8 dni. Kuchnia bardzo dobra, swojska, do dziś pamiętamy serek i naleśniki od Pani Ani. Gospodarz bardzo miły i zawsze pomocny, dbał o każdy szczegół i żeby nikomu niczego nie brakowało. Gorąco polecam i napewno tam wrócimy :)
Witam! Miałam przyjemność spędzić kilka dni z rodziną (2 os. dorosłe + 2 dzieci) w domku drewnianym. Domek jest b. dobrze wyposażony - pokoje z łazienkami (TV w pokoju - jak ktoś potrzebuje ;-), na parterze jadalnia + kuchnia i duży pokój przeznaczony do zabawy dla dzieci (piłkarzyki, kręgle, duży stół do rysowania / malowania). Gospodarz jest szalenie miłą osobą - dba o każdy szczegół. Jedzenie doskonałe - polecam!! Niedaleko (w Spytkowicach) znajduje się stacja narciarska z wyciągiem krzesełkowym i oślą łączką dla dzieciaków. Warto przyjechać!
We wrześniu gościłam w Sarence wraz ze swoją klasą. Miejsce- cudowne- cisza, przyroda, świetne widoki wokół, właściciele z wielkim sercem, pomocni w każdej potrzebie, pokoiki bardzo schludne, jedzenie przepyszne. Dobra baza wypadowa do pobliskich miejscowości. Jednym słowem- gorąco polecam!!!
Cudowne miejsce, aby wypocząć od zgiełku miasta. Drewniany, góralski dom z duszą to idealne miejsce, aby zrelaksować się, ale również wspaniała baza wypadowa do pobliskich stoków i wycieczek w góry. Mimo, iż w okresie naszego pobytu zima nie sprzyjała, była możliwość zjazdów na sztucznie dośnieżanym stoku w Spytkowicach blisko Sarenki. O przepysznych domowych obiadach oraz osobie Pani Teresy już nie wspomnę :) Serdecznie polecamy!!
Polecam wszystkim serdecznie SARENKĘ. Jeśli chodzi o miejsce - ciche i spokojne, gospodarze - bardzo mili i sympatyczni, jedzenie - przepyszne, jako baza wypadowa w góry, na termy, na stoki, kuligi - wszędzie blisko.
Sylwester: najlepsze miejsce na sylwestra do tej pory!
Co roku wyjeżdzamy na kilka dni na sylwestra do podobnych domków jak sarenka, ale to miejsce było zdecydowanie najlepsze do tej pory. Świetny kontat z właścicielami, pyszne obiady, piękne kelnerki i dobrzy ludzie. Polecam wszystkim!
Komentarze
Polecamy bardzo dobre i obfite domowe obiady.
Z pewnością jeszcze tam wrócimy.
Pobyt w dniach od 11 do 14.06.2020.
Pozdrawiamy
Piotr i Joanna
Pozdrawiamy serdecznie Panie Jacku Pana ,Mamę Siostrę Kuzynkę i całą Rodzinę
Ania z Zabrza
Cudowne miejsce gdzie można poczuć rodzinną atmosferę ,dbałość o klienta od początku do zakończenia pobytu. Czekamy na przyszłe ferie w Agroturystyce Sarenka, a zwłaszcza nasz synek ,
który ze łzami w oczach wyjeżdżał do domu, ponieważ pokochał całym sercem to fantastyczne miejsce jak i najwspanialszą kwaśnicę na świecie.
Jeszcze raz dziękujemy za udany pobyt.
zimą.Gospodarze przemili pokoje przepiękne jedzenie przepyszne.
Pozdrowienia dla pana Jacka i jego przemiłej mamy.
Moja mama jeszcze zachwala nallllleweczkę.
Z poważaniem Bartek!
Ps. Serdecznie pozdrawiamy przemiłych gospodarzy.
Rodzina z Kędzierzyna- Koźla (Ola, Krzysiek i Miłosz)
serdecznie dziękujemy za kolejny (w zeszłym roku byliśmy w Sarence po raz pierwszy, a już zarezerwowaliśmy pobyt na przyszłoroczne ferie) cudownie spędzony tydzień w Waszym gospodarstwie. Zalet Waszego uroczego zakątka nie da się nachwalić, życzliwości i atmosfery tylko pozazdrościć. Jest to super baza wypadowa na narty, do pobliskich term w Szaflarach, atrakcji w Rabce i Chabówce czy nawet Zakopanego . Byliśmy tam z "bandą" dzieciaków dla których nie zabrakło atrakcji (pokój zabaw, pieczenie podpłomyków, ognisko z kiełbaskami czy kulig oraz zaśnieżone podwórko). Dla dorosłych uczta dla ciała i duszy w postaci sauny fińskiej. Trudno nie wspomnieć też o czyściutkich, przytulnych pokojach z kompletem ręczników i bardzo smacznym jedzeniu (ukłony dla Gaździny i pani Iwonki). A szczególne podziękowania dla Pana Jacka który jak nikt dba o swoich gości (organizowanie wycieczek, kuligów dostępność ski-passów).
Gorąco polecamy
Ania i Rafał z dziećmi z Warszawy
Dziękujemy za miły domowy pobyt, atrakcje, klimat, świetne jedzonko, wyrozumiałość, no i atrakcje ostaniach dni przejście na wyciąg w Spytkowicach piechotką ze sprzętem, po załatwieniu ratraka który nam wytyczył trasę .
NA PEWNO WRÓCIMY
Asia i Pawel
Właśnie wróciliśmy z wakacyjnego pobytu w tym Sanatorium dla duszy i ciała.Prezentowane w galerii fotki tylko w niewielkiej części są w stanie pokazać całe piękno i naturę tego regionu niestety nie są w stanie oddać życzliwości żyjących tam ludzi.
Nas spotkało to niesłychane szczęście iż mogliśmy doświadczyć obydwu tych rzeczy osobiście.
Super baza wypadowa na szlaki wokół miejscowości wychodzisz z pokoju i jesteś na szlaku, blisko do wspaniałych miejsc poznawania kultury Orawy zarówno po stronie Polskiej jak i Słowackiej wszędzie blisko i pięknie.Czuliśmy naprawdę klimat tego regionu w wiekowej gazdówce gdzie nocowaliśmy znajdują się cudowne zabytki minionego czasu uporządkowane i udostępnione domownikom , a cudowne opowieści Babci (Gaździny Teresy) do późnych godzin wieczornych urozmaicały nam czas.
Dziękujemy i pozdrawiamy
Jola , Witek i Lancaster z Warszawy.
Polecamy również pyszne naleśniki Pani Ani
Pełna wyrozumiałość dla 5 urwisów latających po całym domu.
Pyszne regionalne wyżywienie - świeże i zdrowe.
Minus - u nas była bardzo mała łazienka. Lokalizacja może być minusem, gdyż bez samochodu nie da rady. Natomiast plusem jest położenie domu w górskiej wiosce wśród gór. Kilka kilometrów dalej przepiękne widoki na Tatry :)
Panie Jacku dziękujęmy za wszystko. Dzięki Panu, Mamie sprawiliście, że były to jedne z lepszych wakacji w ostatnim czasie.
Chcielibyśmy bardzo podziękować za miła gościnę. Spędziliśmy w Sarence wspaniałe 8 dni. Kuchnia bardzo dobra, swojska, do dziś pamiętamy serek i naleśniki od Pani Ani. Gospodarz bardzo miły i zawsze pomocny, dbał o każdy szczegół i żeby nikomu niczego nie brakowało. Gorąco polecam i napewno tam wrócimy :)
Miałam przyjemność spędzić kilka dni z rodziną (2 os. dorosłe + 2 dzieci) w domku drewnianym. Domek jest b. dobrze wyposażony - pokoje z łazienkami (TV w pokoju - jak ktoś potrzebuje ;-), na parterze jadalnia + kuchnia i duży pokój przeznaczony do zabawy dla dzieci (piłkarzyki, kręgle, duży stół do rysowania / malowania). Gospodarz jest szalenie miłą osobą - dba o każdy szczegół. Jedzenie doskonałe - polecam!!
Niedaleko (w Spytkowicach) znajduje się stacja narciarska z wyciągiem krzesełkowym i oślą łączką dla dzieciaków. Warto przyjechać!
We wrześniu gościłam w Sarence wraz ze swoją klasą. Miejsce- cudowne- cisza, przyroda, świetne widoki wokół, właściciele z wielkim sercem, pomocni w każdej potrzebie, pokoiki bardzo schludne, jedzenie przepyszne. Dobra baza wypadowa do pobliskich miejscowości. Jednym słowem- gorąco polecam!!!
Polecam wszystkim serdecznie SARENKĘ. Jeśli chodzi o miejsce - ciche i spokojne, gospodarze - bardzo mili i sympatyczni, jedzenie - przepyszne, jako baza wypadowa w góry, na termy, na stoki, kuligi - wszędzie blisko.
Dagmara
Próżno szukać miejsc tak świetnych, domków tak zadbanych, ludzi tak dobrych i obiadów tak smacznych! Sarenka miejscem idealnym
Co roku wyjeżdzamy na kilka dni na sylwestra do podobnych domków jak sarenka, ale to miejsce było zdecydowanie najlepsze do tej pory. Świetny kontat z właścicielami, pyszne obiady, piękne kelnerki i dobrzy ludzie. Polecam wszystkim!
TT
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.